Home BELGIA Bruksela – co zobaczyłam i zrobiłam w stolicy Belgii?

Bruksela – co zobaczyłam i zrobiłam w stolicy Belgii?

by Delko Magda Delkowska

Bruksela w jeden dzień? Czy da się poznać największe atrakcje Brukseli w tak krótki czasie? Sprawdziłam na własnej skórze! Ale może zaczniemy od początku – jak w ogóle ugryźć Brukselę? Dla statystycznego Kowalskiego Bruksela stanowi nielichą zagadkę. Bo gdyby tak zapytać, co mieszkańcy kraju nad Wisłą wiedzą o stolicy Belgii to co właściwie mogliby powiedzieć?

Że jest tu dobra czekolada, kilka tysięcy odmian piwa, brzydkie kobiety i frytki. Bruksela na tle innych stolic Europy wypada całkiem pospolicie i blado. Nieinteresująco wręcz.

Bruksela jest dla mnie miastem – paradoksem. Z jednej strony ważą się tutaj losy wszystkich krajów europejskich, swoje siedziby mają największe światowe korporacje, ludność na ulicach daje obraz kosmopolitycznego miasta, a z drugiej strony jest tutaj tak dziwnie swojsko i spokojnie.

Całość tworzy mieszankę, która sprawia, że Bruksela jest drugim po Wiedniu miastem w Europie, gdzie mogłabym zamieszkać na stałe.

 

Bruksela – co warto zobaczyć i zrobić w stolicy Belgii? Subiektywne Top 10 momentów w Brukseli

 

Zjedzcie czekoladę w Brukseli! 

Czekolada belgijska musi być na pierwszym miejscu, bo przecież uchodzi za najlepszą na świecie. Od kiedy w Europie pewien mały sprytny Holender odkrył jak oddziela się masło kakaowe od pozostałych części ziarna kakaowca, nastąpiła istna rewolucja w Belgii. Zaczęto produkować czekoladę na skalę przemysłową.

Ogromne bloki w tysiącach różnych odmian patrzą na nas z wystaw sklepowych, a my z nosem przyklejonym do szyby myślimy, że oto właśnie umarliśmy, a Bóg zesłał nas do raju. Czekolada belgijska jest dobre w każdej postaci – w czekoladkach na wagę, w opcji płynnej, w zestawach prezentowych, w batonikach. To najlepsza pamiątka z Brukseli!

Bruksela największe atrakcje turystyczne

Piwo belgijskie – które jest najlepsze? 

Jest takie powiedzenie w Brukseli, że „Belgowie to konsekwentny naród – na okrągło się upijają i na okrągło trzeźwieją”.
I nigdy nie dają po sobie poznać, że są na lekkim „gazie”. Piją z kulturą, a do tego mają co pić! Jest tutaj ponad 500 gatunków piwa, a wśród nich mój hit odkryty podczas wycieczki do Brukseli – białe piwo podane z plasterkiem cytryny.

I co najciekawsze! Białe piwo warzone jest tylko w tym mieście! Dla kochających styl eko dodam, że Belgia jest jedynym krajem na świecie gdzie piwo fermentuje bez żadnych sztucznych i chemicznych dodatków. I kto powiedział, że picie jest niezdrowe?

Bruksela największe atrakcje turystyczne

Zjedzcie belgijskie frytki

Każdy skryty frytkoholik poczuje się w Brukseli jak w sklepie z zabawkami! Musisz wiedzieć, że w tym mieście, na każdym rogu jakaś frytka diabelsko zachęca do popełnienia okrutnej zbrodni na Twojej talii. Niestety nie dacie rady oprzeć się porcji grubych, posiekanych ziemniaków polanych obficie majonezem, więc nawet nie próbujcie z tym walczyć:)

W Brukseli zjadłam chyba jeden z lepszych posiłków w moim życiu! Frytki z jakiejś przypadkowej budki gastronomicznej,
a potem dopchałam naleśnikami z gęstą czekoladą belgijską. O tym jakie to było pyszne, przypomniałam sobie tuż po powrocie do domu, kiedy nie mogłam zapiąć się w swoje ulubione spodnie.

Bruksela co warto zobaczyć

Manneken Pis w Brukseli – o co tyle hałasu? 

Manneken Pis to zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny pomnik na świecie. I wszystkie legendy związane z tą rzeźbą dotyczą sikania! Jest legenda że ten mały chłopiec nasikał na palący się lont z materiałów wybuchowych i swoją potrzebą fizjologiczną uratował Brukselę. Jest też wersja że czarownica zamieniła sikającego chłopca w kamień, albo że chłopiec wyszedł z kołyski i (nietrudno zgadnąć) nasikał na drzewo.

Warto odwiedzić muzeum sikającego chłopca, gdyż figurka co jakiś czas przebierana jest w tematyczne stroje – w zależności od święta państwowego. Kolekcja muzeum liczy ponad 700 strojów. Ciekawostką jest to, że ponad 20 lat temu brukselskie feministki zażądały od władz damskiej wersji sikającego dziecka. Jakby komuś było mało moczowych atrakcji, to może poszukać jeszcze sikającej dziewczynki – Jeanneke Pis.

Bruksela co warto zobaczyć

Bruksela i Grand -Place. Sprawdźcie czy faktycznie jest taki Grand!

Dawno temu do moich rodziców przyjeżdżał na wczasy pewien miły Belg. Oprócz tego, że podkochiwał się w mojej babci, to przywoził mi pocztówki z brukselskim Grand – Place udekorowanym dywanem kwiatów. Zawsze chciałam zobaczyć to miejsce na własne oczy. W końcu po tylu latach dotarłam do mojego pocztówkowego miejsca i przeżyłam wielkie, kwiatkowe rozczarowanie, bo nie było nawet pół dywanu.

Grand – Place to o największa atrakcja w Brukseli. Wprawdzie plac nie jest taki grand jak sobie wyobrażałam, ale i tak oczarowuje, nawet bez kwiatków. Rzędy domów w stylu flamandzkim, gotycki ratusz, renesansowe i barokowe zdobienia to uczta dla pasjonatów architektury. Słychać tutaj wszystkie języki świata, turyści przeciskają się między sztalugami ulicznych artystów i targiem kwiatowym, a ogródki kawiarniane i piwiarnie zapraszają do środka. Grand – Place to jedno z najlepszych „serc miasta” jakie widziałam!

Bruksela co warto zobaczyć

Bruksela co warto zobaczyć

Gmach Parlamentu Europejskiego w Brukseli

Bruksela to jądro planety zwanej Unią Europejską. To właśnie stąd nasz rząd sięga po fundusze i paragrafy do realizowania swoich mniej lub bardziej absurdalnych pomysłów. Tutaj możemy się poskarżyć na naszą ciężką niedolę i dochodzić swoich praw, a co bardziej aktywni i ambitni mogą sobie zafundować pracę marzeń.

Teraz kilka faktów historycznych, bo jakby nie patrzeć – Parlament Europejski to ważna sprawa. Na pewno pamiętasz z lekcji historii, że w roku 1952 powstało Zgromadzenie Ogólne Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS). Po sześciu latach zmieniło nazwę na Europejskie Zgromadzenie Parlamentarne. Następnie w roku 1962 przekształciło się w Parlament Europejski , a pierwsze wybory bezpośrednie odbyły się w 1979 roku.

I teraz najlepsze! Możesz wejść do środka i osobiście sprawdzić co w UE piszczy! Zwiedzanie budynku Parlamentu odbywa się z multimedialnym przewodnikiem (jak zwiedzacie sami) lub z osobą fizyczną (zwiedzanie grupowe). Możecie przyglądać się posiedzeniom komisji parlamentarnych, a także poznać pracę Parlamentu od środka. Polecam bardzo tego allegrowicza!

Bruksela co warto zobaczyć

Metro w Brukseli 

Pomimo nieprzyjemnej przygody z podejrzanym typem, o której przeczytacie TUTAJ brukselskie metro jest niezwykle urokliwe. Każda stacja ma ciekawie zaprojektowany design, a ze ścian zerkają na nas jakieś postaci, albo kusi ciekawa grafika, instalacja i rzeźba. Na peronach i korytarzach brukselskiego metra znajduje się przeszło 60 takich prac.

Brukselskie metro działa od 1976 roku, a jego otwarciu towarzyszyła gigantyczna feta w całym mieście. Na cześć jego powstania skomponowano nawet utwór jazzowy! Gdyby nie strach przed ponownym spotkaniem osobistego psychofana, na pewno zwiedziłabym wszystkie stacje.

Bruksela co warto zobaczyć

Atomium w Brukseli – kto, gdzie, jak? 

Kiedy Andre Waterkeyn wdrożył w życie swój szalony plan powiększenia cząstki materii o 165mld razy, nie spodziewał się, że budowla Atomium stanie się zaraz po Manneken Pis symbolem Brukseli.

Gigantyczna molekuła postawiona w 1958 roku z okazji Wystawy Światowej miała symbolizować potencjał przemysłu Belgii po okresie wojny. Wprawdzie nie zwiedzałam jej od środka, gdyż tłum turystów skutecznie mnie do tego zniechęcił, ale krótkie spojrzenie w niebo dało mi obraz ogromu pracy ludzkiej, którą włożono w budowę tej instalacji.

Bruksela co warto zobaczyć

Bruksela szlakiem komiksów 

W Belgii komiks to rzecz święta. W Brukseli są muzea poświęcone komiksom, stare obdrapane fasady budynków wyznaczają szlak komiksowy, specjalistyczne sklepy oferują nie tylko obrazkowe historie, ale też mapy turystyczne, gdzie każdy może poszukać w mieście ukrytych postaci komiksów.  

Najsławniejsze postaci belgijskiej kultury obrazkowej to Tintin z wiecznie zdziwioną miną oraz jego wierny pies Miluś. A kto pamięta zblazowanego Lucky Luke’a? Mało kto wie, że jego postać „narysowana” została właśnie w Belgii. Spacer śladami bohaterów komiksów to najlepsze, co możecie zrobić w Brukseli! 

Bruksela co warto zobaczyć

Mieszkańcy Brukseli

Zanim odwiedziłam Brukselę myślałam, że Belgowie to stare, ekscentryczne i komicznie ubrane gbury. Piją piwo i mówią w niezrozumiałym dla świata języku. Kiedy przyjechałam do stolicy Belgii przeżyłam szok kulturowy! Z miejsca zawstydziłam się swoim prostackim myśleniem. Nie dość, że wszyscy tutaj mówią w języku angielskim, to jeszcze są nieprawdopodobnie pomocni.

Wystarczyła lekka konsternacja na dworcu kolejowym i mapa w ręku aby miły i elegancki pan zapytał czy mi pomóc. Oczywiście pomógł i jeszcze powiedział gdzie iść i co zobaczyć. Starsza pani kwiaciarka pokierowała do katedry, a pan konduktor w pociągu zapytał jak mi się podobała stolica. I jak tu nie kochać Brukseli?

Bruksela co warto zobaczyć Bruksela co warto zobaczyć

Spodobał się Wam mój wpis? Będzie mi miło jeśli go skomentujecie lub udostępnicie dalej w świat!
A jeśli macie ochotę:
a) pośmiać się, podyskutować i zainspirować się do podróży – zapraszam jakże pięknie na mój fanpage na FACEBOOKU 
b) pooglądać zdjęcia z drogi i sprawdzić, jak wyglądają niepoważne instastories – znajdziecie mnie na  INSTAGRAMIE

Ejże! Te posty też się fajnie czyta!

Wypowiedz się!

Close